Na błękitnym akordeonie
1809
tytuł:
Na błękitnym akordeonie
gatunek:
walczyk
muzyka:
słowa:
Nie było nikogo, prócz nas
Za oknem latarnia świeciła wśród mgły
Gwar miasta zamierał i gasł
A myśmy w tę noc pełni wzruszeń i drżeń
Siedzieli oparci o stół
I walczyk, pamiętasz, w półmroku, jak cień
Melodią po kontach się snuł
Na błękitnym akordeonieSmutny muzyk walczyka nam grałNa błękitnym akordeonieRzewny walczyk zawodził i łkałPierwszy raz złączyły się dłonieStary lampion nad nami się tliłNa błękitnym akordeonieWalc miłości w klawiszach się skrzył
Po latach w kawiarni na placu Clichy
Znów jestem, jak mija ten czas
Za oknem latarnia usnęła wśród mgły
I płomień jej zadrżał i zgasł
Haja przed oczami mam znów tamten dzień
Znów siedzę otarta o stół
Jak wtedy, gdy walczyk, pamiętasz, jak cień
Melodią po kontach się snuł
Na błękitnym akordeonieSmutny muzyk walczyka mi graNa błękitnym akordeonieZnowu walczyk zawodzi i łkaW dłoniach swych znów czuję twe dłonieStary lampion nade mną się tliNa błękitnym akordeoniePo klawiszach staczają się łzy
04.02.2017
słowa kluczowe:
Rabin
2021-03-02 00:11
https://youtu.be/0vM6UFjBMZk - śpiewała również Zofia Terne
Dodaj komentarz
Szukaj tytułu lub osoby
Posłuchaj sobie
0:00
0:00
Etykiety płyt